Ponad 3/4 wszystkich sił MPO walczy z zimą, trudne warunki pogodowe. Niedziela 10 stycznia nie należy do najłatwiejszych dla służb miejskich walczących ze skutkami zimowej aury. Od godz. 7.00 pada marznący deszcz, obecnie w mieście łącznie jeździ 171 jednostek, w tym 46 solarek (ponad 3/4 wszystkich sił MPO) i prawdopodobnie sprzęt będzie musiał pracować do końca dzisiejszego dnia. Według prognoz pogody podobnie będzie wyglądał również poniedziałek 11 stycznia.

O ile sytuację na drogach udało się dość szybko opanować, to problemem cały czas pozostaje marznący deszcz na chodnikach, zwłaszcza że nie wszyscy właściciele budynków i nieruchomości wywiązują się z obowiązku zabezpieczenia chodnika przed swoją posesją i usunięcie śliskości. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że deszcz, padający z różną intensywnością w poszczególnych częściach miasta, nie ustaje, a temperatura gruntu oscyluje wokół i poniżej 0 stopni Celsjusza. To najbardziej niebezpieczny scenariusz, który powoduje, że ryzyko wystąpienia śliskości i gołoledzi utrzymuje się na stałym poziomie - padający deszcz wciąż wymywa posypywaną przez służby miejskie sól czy piasek z dróg i chodników. Nie ma sposobu, by usunąć zagrożenie gołoledzi z całego miasta - solarki i inne pojazdy MPO Kraków muszą ciągle pracować i wielokrotnie zabezpieczać te same miejsca. Apelujemy do kierowców i pieszych o szczególną ostrożność, a właścicieli nieruchomości przylegających do chodnika prosimy o zabezpieczenie fragmentu przejścia przy swoich budynkach.