Trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli,  aby wypisywać takie herezje pod adresem rodziny burmistrza Nowego Wiśnicza, jak to zrobiła  Małgorzata Więcek ? Cebula z Gazety Krakowskiej. Otóż napisała ona  tekst, który nigdy nie powinien się ukazać w tej postaci.

Tutaj kilka zdań ogólnych. Osoba, która znajduje się w kręgu zainteresowania organów ścigania do momentu gdy nie zapadnie prawomocny wyrok skazujący ją  jest niewinna. I jako taka podlega ustawowej ochronie swoich danych osobowych zgodnie z art. 1 ustawy z dn. 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych. Według art. 6 ww. ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwe do zidentyfikowania osoby fizycznej. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.
Pani Więcek ? Cebula  napisała w Gazecie Krakowskiej, w dniu  21.05.2013 r.  artykuł  zatytułowany  ?Więzienie grozi żonie i synowi burmistrza?. W artykule tym dwukrotnie cytuje Prokuratora  z Dąbrowy Tarnowskiej w zakresie podejrzeń odnoszących się do wyłudzenia środków finansowych na usuwanie skutków powodzi w kamienicy znajdującej się przy Rynku w Nowym Wiśniczu . Pierwszy cytat ?Coś tam robiono, ale na pewno nie były to roboty usuwające skutki powodzi?, a w dalszej części artykułu ?Na razie postawiliśmy zarzuty. Od tego, co usłyszymy, zależeć będzie ciąg dalszy śledztwa.?  Wypowiedzi wyżej zacytowane naruszają dobra osobiste osób wymienionych w tytule tego artykułu,  a także stanowią publiczne poświadczenie nieprawdy, bowiem do dnia 21 maja nikt tym osobom żadnych zarzutów nie stawiał. W tej sytuacji nie  wymienienie w artykule z imion  i nazwisk nie stanowi żadnego usprawiedliwienia, bowiem każda osoba czytająca artykuł posiada wiedzę na temat osoby sprawującej urząd burmistrza w Gminie Nowy Wiśnicz i jest w stanie zidentyfikować ?żonę i syna burmistrza?,  To jeden z moich dwu zarzutów w stosunku do p. Małgorzaty Więcek ? Cebuli. Ale jest i inny, znacznie poważniejszy. Otóż w przesłanym osobie zainteresowanej mailu z 24 maja 2013r  przez prowadzącego dochodzenie prokuratora  czytamy m. in: ?W odpowiedzi na Pani wniosek (nadesłany pocztą elektroniczną) z dnia 23 maja 2013r (?) o dostępie do informacji publicznej (?) informuję, iż nie udzielałem dziennikarzowi wypowiedzi o treści ?na razie postawiliśmy zarzuty? oraz nie wyrażałem zgody na jakąkolwiek formę publikacji danych Pani ani też  Pani syna? 
Pytanie w jakim celu Małgorzata Więcek ? Cebula w jednym tekście sama dwukrotnie naraża się na status osoby której można postawić zarzuty, a niemieckiego właściciela  gazety  na poważne wydatki, pozostawiam otwarte.