Poseł Łukasz Gibała ogłosił dzisiaj zarejestrowanie Komitetu Wyborczego Wyborców Łukasza Gibały „Kraków miastem dla ludzi”. Na konferencji prasowej, która nieprzypadkowo odbyła się pod krakowską siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej, wystąpił wspólnie z pełnomocnikiem komitetu Łukaszem Szczepanem.
No tośmy się byli doigrali, Donald Tusk, nasze peruwiańskie słoneczko, został odźwiernym Europy... to jest, chciałem powiedzieć – przewodniczącym Rady Europejskiej. Jak to napisałe jedna z opiniotwórczych gazet - „to największy zaszczyt dla Polaka od czasu wyboru na papieża Karola Wojtyły”. Porównanie genialne. Genialnie głupie.
Poseł Łukasz Gibała złożył dzisiaj do Marszałek Sejmu Ewy Kopacz wniosek o urlop na czas samorządowej kampanii wyborczej. Prośbę o udzielenie urlopu motywuje tym, że w zbliżających się wyborach będzie kandydował na stanowisko Prezydenta Miasta Krakowa, a prowadzenie kampanii mogłoby kolidować z rzetelnym wykonywaniem obowiązków poselskich.
„W Polsce jest tak fatalnie, że nawet Tusk szuka roboty za granicą” zauważył dowcipnie jeden z internautów na portalu Wirtualna Polska. Większość wpisów na tym w końcu państwowotwórczym forum odsądza premiera III RP od czci i wiary, oskarżając go o bezrobocie i kryzys gospodarczy.
Wczoraj na wspólnej konferencji prasowej niezależni kandydaci na prezydenta Krakowa Łukasz Gibała i Sławomir Ptaszkiewicz zaproponowali urzędującemu prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu wzięcie bezpłatnego urlopu na czas kampanii wyborczej. Uzasadnienie tej propozycji jest całkowicie racjonalne.
