Lubię zwierzęta ale ich uczłowieczanie mnie irytuje. Trąci ono i instrumentalnym traktowaniem stworzenia, które jest pozbawione zdolności abstrakcyjnego ? człowieczego myślenia i zrównuje je z człowiekiem. To dysonans w stosunku do ducha człowieczeństwa.

Zwierzęta czują, myślą, reagują ? ale nie są ludźmi i co do tego nie można się nie zgodzić. Mieszanie jakości, żadnej z niech wzajemnie nie wychodzi na dobre.

Z kolei, pomnik to symbol przeniesienia myśli, idei, wytworu ducha.

Dla przykładu pomnik Mickiewicza, Kopernika, Wyspiańskiego itd to nie tylko przypomnienia tych postaci ale i przypomnienie, utrwalenie ich myśli, głoszonych przez nie idei, upamiętnienie dla pokoleń ich świadomych czynów, wytworów myśli, wielkości ducha, znaczenia dla Narodu, uczczenie dokonania jakiegoś wyboru ideowego, świadomej postawy. Pomniki świętych ? wzbudzają sobą przypomnienie ich nauczania i postaw, które doprowadziły ich do świętości.

Nawet ludzie nie tolerujący dziś słowa ?świętość? mają takowe, nawet ich tak nie nazywając.

Lżą świętości patrząc z lubością jak innych to boli, ale sami swoje posiadają i czczą na ile ich pojęcie duchowości pozwala. Przypomnę w tym miejscu choćby pomniki wodzów czy mauzolea. One wszak dla tych ludzi mają symboliczną funkcję odnoszącą się do jakby nie było do sfery duchowości choć się zarzekają, że w nic nie wierzą. Ci ludzie mają więc swoje podmioty, pomnikowe symbole wiary w jakąś ideę. Co prawda w tym przypadku następuje cykliczna zmiana wartościowania tych idei ? od rewolucji do rewolucji ? od wodza do wodza, ale funkcji kolejno podmienianych pomników to nie zmienia. W pomniku ważna jest idea i nie dla czego innego np. sprawa monumentu w Pieniężnie ? jest przedmiotem ważnego sporu.  Nie bez powodu też ludzie obalają pomniki. Przecież nie dlatego, że  nie lubą kawałków metalu czy cementu lub marmuru.

Mam nadzieję, że powyższy wstęp ułatwi mi możliwie precyzyjne pokazanie problemu, na który chcę zwrócić uwagę.

Postawienia pomnika zwierzęciu ? w kontekście tego co zostało powiedziane -  przy całej miłości do zwierząt, jednak uważam deprecjonuje i idee i człowieka. Wynikająca z instynktu wierność Dżoka czy też wyuczona wzrastaniem od najmłodszych chwil życia w konkretnym otoczeniu (dla niego ? stadzie jakim byli z jego widzenia otaczający go żołnierze), funkcja niedźwiadka Wojtka w II Korpusie gen Andersa na pewno są warte pamiętania, jednak trudno psa czy niedźwiedzia widzieć jako świadomych krzewicieli idei czy ich świadomych świadków. Nie wolno mieszać w znaczeniach symboli i pamięci.

W tym rozumieniu, mówienie o rzeźbach psa czy niedźwiedzia jako o pomnikach jest nie tylko fałszem, ale zasadniczą ingerencją w podejściu do symboliki i świata idei.

W moim przekonaniu można co najwyżej mówić o funkcji dydaktycznej małej architektury opowiadającej o rzeczywiście wartych zauważenia zachowaniach zwierząt.

Nie wolno obok siebie stawiać znaczenia umiejscowionego w Parku im . H. Jordana rodzaju właśnie dydaktycznego panteonu wielkich Polaków XIX i XX w z rzeźbą - monumentem przypominającym niedźwiedzia, który w wyniku całego splotu okoliczności towarzyszył żołnierzom II Korpusu w całym szlaku bojowym od Iraku poprzez Monte Casino po demobilizację w Wielkiej Brytanii.

Warto ? w moim przekonaniu wskazać, iż inicjatorzy postawienia rzeźby, jej autorzy dobrze w moim odczuciu uniknęli niepotrzebnych dysonansów realizując równocześnie jedną z zasadniczych funkcji parku. A trzeba przypomnieć sobie jak ten park powstał i jakie od początku ? po dziś dzień ma też i nietuzinkowe funkcje. Jedną z nich, nie wiem czy nie najważniejszą jest funkcja edukacyjna kierowana do młodego pokolenia. Młodego i najmłodszego.

Cały Kraków jest naładowany świadectwami historii Narodu, czynów patriotycznych, jest też architektonicznym świadkiem wydarzeń i przeszłych pokoleń. A co wynosi z Krakowa najchętniej najmłodszy uczestnik wycieczki ? Smoka. Prawda nie prawda ? ale jest ziejący smok. Od tego zaczyna się czy raczej może się zacząć już później zainteresowanie tym co Kraków proponuje również jako świadek już prawdziwej historii. Ten smok to początek edukacyjnej drugi. Ta rzeźba u stóp Wawelu to nie pomnik a dekoracja i ?atrakcja.

Przyznajmy, że i w przypadku rzeźby parkowej wyobrażającej niedźwiedzia można ją nazwać koncepcyjnie właściwie pomyślaną i dobrze przemyślaną instalacją przestrzenną posiadającą funkcje dydaktyczne te, które były wpisane w samą koncepcję parku od początków jego założenia i to uczynionym z konkretnym przeznaczeniem.

Cóż bowiem zrobiono?

Najważniejszą ? i znakomicie poprowadzoną jest myśl użycia tej rzeźby parkowej do przypomnienia szlaku bojowego. Otoczenie rzeźby tak jest właśnie zaaranżowane by przypomnieć kraje, przez które przeszedł II Korpus z najważniejszym tytułem chluby ?Monte Casino ? zaznaczając ślad butów żołnierskich i łap niedźwiedzia.

Ten ? przypomnijmy ? ze względów formalnych był specjalnie zamianowany na kaprala co dawało furaż, piwo i papierosy ? które podobno bywało zjadał, naśladując otoczenie, które te papierosy brało do ust. Tak przy okazji ? żyjący jeszcze opiekun Wojtka wówczas kilkunastoletni chłopak- ponoć prostował, że ten nie nosił wcale sztuk amunicji artyleryjskiej, ale faktycznie został przyuczony do podnoszenia i przenoszenia całych ciężkich skrzynek z wyposażeniem i amunicją. I ponoć piwem przydziałowym ? nie gardził.

Usytuowanie tej rzeźby i otoczenia jest też dobrze pomyślane. W pobliżu placyku zabaw, przy wejściu do parku czyli w dużej odległości od skupienia popiersi Wielkch Polaków ? ale łapą pokazuje kierunek, w którym należy się udać by tamże dotrzeć.

W sumie to dobry początek ścieżki edukacyjnej i przypomnienie szlaku bojowego II Korpusu.

Bo to temu, to założenie ? powiedzielibyśmy rzeźby parkowej ? jest w istocie, a nie samemu Wojtkowi - w bardzo przemyślany sposób poświęcone.

Pan Kazimierz Cholewa ? jest jak widać konsekwentnym człowiekiem czynu.

Nie miejsce tu na przypominanie wszystkich dzięki którym rzecz zaistniała a jest to przedmiotem oddzielnej publikacji.

Dla mnie owo usadowienie nowej rzeźby parkowej w Pasku im H.Jornana było tylko okazją do pokazania jej znaczenia.

  • ponie_1.jpg
  • ponie_2.jpg
  • ponie_3.jpg