- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty.
Nawiązując do tekstu w którym Pan Ł. Gibała dziwi się wydatkom UMK powiem dwie rzeczy. Rzecz pierwsza – to postulat wydatkowania tych pieniędzy na inne – nie przeczę – ważne rzeczy świadczy o podejściu Logicznej Alternatywy do spraw Miasta. Pozostajemy na poziomie administrowania – bez zmiany struktury dochodów. Ta leży w koniecznej zmianie podejścia do funkcji Miasta, rozumienia jego funkcji i możliwości. Ta zmiana jest dopiero w stanie wygenerować pieniądze na wiele z tych mnożących się celów koniecznych do realizacji. A rozrzutności UMK trudno zaprzeczać.
I drugie.
Kto jak kto ale doświadczony już polityk – a Pan Gibała nim jest powinien wiedzieć, że lewak ma zakodowane dwa podstawowe prawidła 1/ raz zdobytej władzy się nie oddaje 2/ demokracja jest dopuszczalna jedynie w wersji soc-demokracji. Jak wiemy przedrostek soc - jest równoważnikiem zaprzeczenia (soc sprawiedliwość, soc ekonomia, itd) 3/ Władzę się ma po to by jej używać między innymi do utrzymania władzy - stąd wydatki na monitoring nazwiska, na PR , makijaże itd
To najkrócej.
A referendum ? częściowo sam Pan Gibała mówiąc kolokwialnie przywalił albo przestrzelił. Może i zielony stolik jeśli nawet zadziałał to nie w takiej skali skoro sam organizator opowiadał o 80 tys. podpisów a ledwie była ok. połowa prawidłowa. Taka skala ? Choć doświadczenie z PSL –lem z wyborów samorządowych nie pozwala na całkowite odrzucenie wątpliwości. Zresztą - gdyby nawet dziś Pan Gibała wyprokurował owo referendum i nawet go wygrał - to co z tego by było - przy obecnym powszechnie - nie tylko w Krakowie obowiązującym systemie samorządowym gwarantującym rządy grup interesów, a nie rządów dla ludzi. O tym problemie samorządów w których rządza nieodwoływalni – jakoś się mało kto mówi – głównie PiS. Mało tego, ludzie się na taka sytuację godzą a IV-ta Dzielnica opisywana często w krakowskiej. biz to mikroskala tego samego co jest w Warszawie Krakowie, Myślenicach Dobczycach itd Tu partie to często szyldy a liczą się grupki. Różnie - nie jest jednakowo wszędzie ale nieodpowiedzialność przed wyborcą i niechęć wyborcy do analizy tego jak jest strzyżony daje zupełnie wolną rękę
Warto w moim odczuciu pomyśleć czy i co PiS może mieć do zaproponowania w zakresie samorządowym i tego pilnować Tak jak Sądy i Nauka za nic same się nie naprawią i nie zlustrują tak i samorządy mając takie zadania i takie traktowanie jakie mają w systemie - a także negatywną selekcję wyborczą nigdy się same nie naprawią
Bo, że samorządy są w tym zakresie chore - nie podlega dyskusji - skoro płazem uchodzą działania Szefowej Stolycy czy niektóre tak krytykowane posunięcie naszego Pana Prezydenta
I co dzieje się coś?
Polacy Warszawiacy - nie stało się nic
Polacy Krakowiacy - idziemy do przodu itd
Tego akurat Gibała nie będzie pilnował bo po co?
On tylko poczeka, plując i nawet nie kłamiąc
A Prezydent tylko korzysta z możliwości jakie daje mu system w sposób właściwy dla optyki lewicy – patrz wyżej
fsd