- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty.
Po raz kolejny pasjonaci krakowskiego Kazimierza, na czele z niezmordowaną właścicielką Pubu ?Wręga? Wandą Kalbarczyk, zaprosili mieszkańców Krakowa i turystów do wspólnej zabawy.
W miejscu gdzie zatrzymał się czas, gdzie sąsiedzi świetnie się znają, gdzie galerie sztuki i lokale przyciągają swoją niezwykła atmosferą, odbyła się wczoraj fantastyczna impreza. Do wspólnej zabawy, zaprosił nas nie kto inny, tylko sam cesarz Józef II w uroczystym pochodzie, w którego rolę wcielił się przewodniczący Rady Dzielnicy I, Bogusław Krzeczkowski. Nasz rekonesans ulicą Józefa prowadził od Cafe & Pub ?Cudny Józef?, poprzez Galerię Tortów Artystycznych p. Jarka, Pub Stajnia, Galerię JAgamakota, Pub Wręga gdzie zrobiono wspólne zdjęcie, aż do ?Satori? ?cafe-bistro. Przy ?Cudnym Józefie? goście wznieśli toast lemoniadowy ,a przed ?Satori? można było poznać różne smaki od kuchni. Mnie szczególnie smakowała kanapeczka z musem krabowym. Ostatecznie zacumowaliśmy w Pubie Wręga gdzie jego gospodyni podejmowała nas sokami owocowymi, piwem oraz pyszną szynką wieprzową pieczoną w całości popularnie zwaną świńską d?.
Tu też przez cały dzień odbywało się wiele imprez ,a więc występy wokalistek czy gitarzystek ze Staromiejskiego Centrum Kultury ,a także koncert ?Grupy bez bisów?, Lidii Jazgar z zespołem, czy Włodka Mazonia ,który czuwał nad całością. Temu wszystkiemu towarzyszyło otwarcie dwóch bardzo ciekawych wystaw artystycznych: znanej krakowskiej malarski Łucji Kłańskiej -Kanarek oraz debiutującego bocheńskiego artysty fotografika Bartosza Bieniasa. Sadzę, że sztukę Łucji Kłańskiej-Kanarek znają Państwo doskonale, chociażby poprzez opisywane przeze mnie, liczne jej wernisaże. Tym razem obrazy artystki z cyklu ?Z mojego Krakowa? zagościły w Pubie Wręga. Tu można zobaczyć jej piękny Kraków, pełen zachwytów, opisywany przez artystkę językiem poetyckiej metafory. Kiedyś pisałam, że z tych obrazów wyłania się duch Chagalla i coś w tym chyba jest, bo proszę sobie wyobrazić ,że Paulina jedna z wokalistek CSK, fantastycznie zaśpiewała właśnie piosenkę o Chagallu. Nic dodać nic ująć. A wracając do debiutującego Bartosza Bieniasa jego ?Ulica gumą pisana? to bardzo ciekawe fotografie ulicy Józefa wykonane unikalną techniką gumy chromianowej ,pochodzącą z połowy XIX wieku, która bazuje na garbujących właściwościach chromianów. Tematem przewodnim jego wystawy są podwórka i wnętrza kamienic przy ulicy Józefa. Prace te odzwierciedlają atmosferę z jaką spotkał się artysta fotografując tę ulicę. Widać tu klimat pewnej tajemniczości i namacalnych śladów poprzednich lat, które wywarły na nim wielkie wrażenie. Niektóre z prac ocierają się nawet o przestrzenie grafiki, dlatego też są bardziej fotografią sensualną. To powoduje iż Bartosz Bienias w sposób twórczy, właściwy tylko dla niego, przekazuje nam tajemniczą rzeczywistość ulicy Józefa. Tak więc zachęcam Państwa do wybrania się w nadchodzącym tygodniu na ulicę Józefa 17 do Pubu Wręga ,aby móc na własne oczy zobaczyć te niezmiernie ciekawe obie wystawy, gdyż niestety będzie to tylko możliwe do 22 czerwca ,a więc do przyszłej niedzieli.