- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta.
Pod patronatem burmistrza Stanisława Gaworczyka, na Zamku zagościła kolekcja misternych dzieł sztuki Wilfrieda de Meyera. Te przepiękne cacka zachwycają bogactwem wzorów i precyzją wykonania.
Kolekcję stanowi 410 eksponatów zbieranych przez kilkanaście lat. Wśród nich są eksponaty nawet z XVIII wieku. Tak więc możemy tutaj zobaczyć jak rozwijała się sztuka koronkarska Flamandrii od zamierzchłych czasów aż do dzisiaj. Co świadczy o kontynuowaniu z wielkim pietyzmem tej przepięknej tradycji. Zbiór koronek flamandzkich to kolejny przedmiot kolekcjonerskich pasji Wilfrieda de Meyera. W rozmowie z nim dowiedziałam się, że pasją kolekcjonerską zaraził go dziadek, a zaczęło się od zbierania znaczków. Aby w końcu powstało Jego wiele wystaw tematycznych, także w Polsce, gdzie mieszka od 14 lat. Wśród bogatych zbiorów są medale ,monety, przedmioty rzemiosła artystycznego, sztućce z całego świata i wiele ,wiele innych ciekawych eksponatów. W tej pasji pomaga mu Jego niezwykle sympatyczna żona, p.Teresa. Prezentowane na wystawie koronki to: koronki klockowe powstałe według najstarszej tradycyjnej metody-przy użyciu cienkich nici nawiniętych na drewniane szpulki tzw.klocki, przeplatane i wiązane w odpowiedni sposób, a także koronki powstające przy pomocy drutów, szydełek lub mechanicznie, na odpowiednio zaprogramowanych krosnach tkackich. Koronki otrzymywały nazwy od miast słynących z ich wyrobów jak np. koronki bruges. Motywami wystawionych koronek są motywy roślinne ,kwiatowe a także przedstawienia figuralne. Ciekawy jest cykl koronek z okazji rocznic ślubu czy wręcz portrety koronkowe w postaci koronki rosyjskiej i słowackiej. A także piękne madonny z dzieciątkiem czy krzyże. Nie zabrakło również różnorakich aniołków. Zresztą trudno tu wszystko opisywać dlatego też zachęcam Państwa do odwiedzenia Nowego Wiśnicza i wybrania się na tamtejszy Zamek, aby zobaczyć tę niezmiernie ciekawą i przepiękną kolekcję koronek flamandzkich Wilfrieda de Meyera,a także podziwiać wiele ciekawych miejsc w tym uroczym mieście na pogórzu wiśnicko-lipnickim, niedaleko Krakowa, tym bardziej ,że zbliżają się wakacje, a ta wystawa będzie gościć na Zamku do końca sierpnia.