Muszę przyznać, że dla mnie jako zwykłego zjadacza chleba takie rzeczy jak sprawiedliwość czy dobre i działające prawo a także zasady etyki mają obok słów najogólniejszych panującymi nad poprzednimi - Ojczyzna, Bóg, i Honor – najwyższą wartość. Przez lata słowa te w ich istotnym znaczeniem – w mojej ocenie – były przekręcane a nawet ośmieszane Powrót do nich ma wielkie znaczenie bo były psute i są opanowane przez polityków i kastę prawniczą. Pod sztandarem – a jakże – europejskości postępowości i realizacji interesu narodowego.

To dlatego uważam za ważne – pamiętne wystąpienie Marszałka Seniora otwierające posiedzenie Sejmu obecnej kadencji. Odczytałem je jako zapowiedź zmian – i te następują.

To – mam nadzieję wyjaśnia, dlaczego uznaję, że w tym kontekście sprawa Romana Polańskiego jest trudnym wyzwaniem.

Z jednej strony mamy – Prawo – z drugiej Sprawiedliwość.

Nie odczuwam niestety by stały po tej samej stronie. A powinny.

Te są bowiem w tej konkretnej sprawie słowa zestawiane w kontrowersji – i z tym mam kłopot.

Mamy – dura lex sed lex i bezdyskusyjną winę. Mamy też, co ważne przebaczenie i zadośćuczynienie poszkodowanej i czas jaki upłynął, który z punktu widzenia prawa polskiego i i rozsądku owocuje zatarciem winy.

W moim odczuciu sprawiedliwości Pan Polański poniósł już jedną z najwyższych kar jakie mógłby mieć zasądzoną. Prawie absurdalnie wysoką i nie trzeba chyba jej opisywać. Karę tą poniósł właśnie dlatego, że jest osobą znaną. Wszak, gdyby nie wierząc (w moim odczuciu w pełni zasadnie) w coś takiego jak dotrzymanie umowy przez Sędziego – nie uciekł ze Stanów, poniósł by zwykłą karę i dziś sprawy by nie było. Jednak absurdalność panowania Prawa nad Sprawiedliwością w duchu politycznej poprawności – wydała owoce Już wtedy.

Zauważam, wszelkie – ludzkie pojęcia – warunki odkupienia winy – już w momencie osądzania sprawy przed iluś tam laty – i tym bardziej – teraz zostały dopełnione. Uznanie winy, żal za ten haniebny czym, pełne i satysfakcjonujące poszkodowaną zadośćuczynienie (Jej wyraźne słowa i deklaracje) a także późniejsze straty jako człowieka – w zwykłym poczuciu sprawiedliwości – stanowią jak się wydaje pełne odkupienie winy.

Winy, której ani nie zaprzeczał, nie zaprzecza i której żałuje.

W moim odczuciu sława R.Polańskiego i związki z Polską są raczej obciążeniem niż powodem do rzekomo łagodniejszego traktowania. Odwrotnie – są raczej uzasadnieniem Jego obaw o nierówne traktowanie – co stało się – zauważmy zasadniczym powodem całego ciągu zdarzeń, którego by nie było, gdyby Pan Polański jako człowiek stanął przed Sądem w Stanach. Bez majątku, bez sławy, bez starcia z polityczną poprawnością.

Oczywiście – prawnie – czyn obrzydliwy i oczywiście – podlegający karze.

Lecz w starciu z poczuciem sprawiedliwości – w tym konkretnym przypadku – prawo nie wydaje się być sprawiedliwe.

W tym duchu – mam trudności ze zrozumieniem decyzji Pana Ministra.

Chyba, że – i to może być jakimś wyjaśnieniem – są jakieś rozmowy z wymiarem sprawiedliwości w Stanach w kierunku umożliwienia Mu zakończenia sprawy w sposób taki by ten też wyszedł z tego zapętlenia z twarzą. Wyczerpanie całej i kompletnej drogi formalno- prawnej w Polsce – i uznanie jej rezultatu przez Stany – może to być jakieś wyjście

To trudna moralnie i prawnie sytuacja – niemniej – niech ktoś pierwszy rzuci kamieniem

I by było jasne – nie staję w obronie czynu pedofilskiego.

Co to to nie.

Szukam równowagi pomiędzy powszechnym, ludzkim rozumieniem prawa i sprawiedliwości.

I na koniec – co jest chyba najważniejszą nauką dla młodych – a tej się nie pokazuje, choć jest ona wyjątkowo wyrazista i pragnę ją tu wyeksponować.

Wróćmy myślą do tamtych czasów. Całkowitego zakwestionowania wszelkich norm – zwłaszcza w tamtym świecie „artystów” „celebrytów” czasem wręcz po prostu snobów. U nas ma to dziś twarz – róbta co chceta.

Swoboda, hedonizm – luz i wszystko dozwolone.

Zasady są dla maluczkich. My światowcy – jesteśmy wyzwoleni.

Oni byli wyzwoleni podwójnie. Z koszmaru wojny, w czasie której dekalog wydawał się być był tylko dla ludzi wykazujących się heroizmem cnót. Wyzwolili się też z drugiego obozu niewoli – narzuconego socjalizmu.

Do tego doszły obłędne idee – wyzwolenia od zasad, zobowiązań i konsekwencji.

Ci młodzi wtedy ludzie dali się temu omamić. Czy to ich tłumaczy? Oczywiście nie. Za to wyjaśnia może ich zachowania a także – ważniejsze - mówi na dziś – zobaczmy ile w realu się płaci za skutki takiej postawy

I nie trzeba być Polańskim – by zapłacić dalszym torem życia.

I jak będzie – to się okaże.

Sąd Najwyższy rozpatrzy skargę kasacyjną i mu nie zazdroszczę.

To biegun tego co z własnej politycznej woli wyrabia Pan Rzepliński.

Ten skład Sędziowski - w moim odczuciu - będzie się zastanawiał nad równowagą pomiędzy prawem a poczuciem sprawiedliwości.

Bo czyn nie do zaakceptowania – ale po ludzku – kara odbyta z nawiązką.

Ale nie wedle litery.

Z pokazaną tu nauką dla młodych - - najważniejszą w sprawie.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
30 Maja 2025

Targowica rozproszona

felekTargowiczanie końca XVIII w należeli do warstwy, wedle wtedy istniejącego systemu politycznego, uprawnionej do wpływu na życie publiczne. Dziś byśmy może powiedzieli – formalnie należeli do elity. W ich pojęciu – Konstytucja 3-ciego Maja była zagrożeniem nie tylko ich praw ale i całkiem nieraz

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


30 Maja 2025

Targowica rozproszona

(171) Feliks Stalony - Dobrzański

Targowiczanie końca XVIII w należeli do warstwy, wedle wtedy istniejącego systemu politycznego, uprawnionej do wpływu na życie publiczne. Dziś byśmy...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


28 Maja 2025

Prosty wybór…

(564) Prof. Grzegorz Górski

To co się dzieje od 2 – 3 dni w Polsce w związku z wyborami, z pewnością przejdzie do historii. I nawet nie dlatego, że wynik tych wyborów w sposób...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty.)


11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

(468) dr Feliks Stalony - Dobrzański

Nie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


10 Maja 2025

"Człowiek, który się nie boi. Jest wojownikiem". Takiego Karola Nawrockiego nie znaliście! "Czuję się przez całe życie odpowiedzialny za Polskę"

(942) Redakcja wPolityce.pl

„Patriotyzm to jest właściwie tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny” - mówi Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP z poparciem...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut i 50 sekund.)