W poprzedniej notce wspomniałem, że w sprawie referendum prezydent Duda ma wiele atutów. Nie myliłem się. Jego decyzja ponownie świadczy o dobrym przygotowaniu do rządzenia. W każdym tego słowa znaczeniu. Próba unicestwienia referendum ogłoszonego przez Komorowskiego oznaczałaby nie tylko problemy konstytucyjne, można by ją uznać za działanie wyłącznie polityczne, w dodatku z podejrzeniami o "rewanżyzm".

Dopisanie kolejnych pytań do pierwszego referendum wywołałoby burzę konstytucyjną (choćby tylko w szklance wody, ale na pewno żywiącą odpowiednie media przez długie tygodnie) i furiackie ataki o wspomaganie PiS-u. Referendum październikowe minimalizuje koszty finansowe, zagłusza wątpliwości prawne i udowadnia, że prezydent poważnie traktuje swoje zobowiązania wyborcze.

Oczywiście, będą wrzaski, że to wyłącznie inicjatywa partyjna, która ma przynieść PiS-owi wzrost poparcia, ale z idiotyzmami nie sposób dyskutować. Gdyby PiS miał w tej chwili poparcie w granicach 20%, takie rozumowanie mogłoby - powiedzmy - kogoś przekonać, ale wszyscy wiedzą, że zjednoczona prawica sondażowo zbliża się do samodzielnych rządów. Decyzję prezydenta, bez popadania w przesadę, można określić jako działanie wychodzące naprzeciw oczekiwaniom obywateli, co oznacza, że w praktyce zaczyna on realizować jeden z najważniejszych postulatów wyborczych. Nie zapominajmy bowiem, że za pytaniami referendalnymi stoi sześć milionów podpisów "zwykłych ludzi", których rządzące elity miały w nosie.

Obiecałem, robię więc wszystko, by z obietnic się wywiązać - mówi Duda. Czy ktoś przypomina sobie jakiegoś rządzącego polityka z ostatnich ośmiu lat, który mógły się pochwalić tym samym? A to oznacza, że w przestrzeni publicznej wreszcie mamy do czynienia z nową wartością.

Jest jeszcze jedna korzyść płynąca z ogłoszenia październikowego referendum: teraz głos ma partia. Partia, jakkolwiek zabawnie by to nie zabrzmiało, obywatelska. Propozycję prezydenta musi poprzeć senat. Propozycję poprzedniego prezydenta (obywatelskiego, jak sam siebie na kilka dni przed wyborami, nieoczekiwanie dla wszystkich, nazwał) senat poparł, bo to był nasz prezydent. Czy senat poprze propozycję Dudy? Sądząc z tego, co dziś powiedział marszałek Borusewicz, może być wesoło.

Marszałek Borusewicz, polityk niewątpliwie medialnie charyzmatyczny, słowy twardymi jak pięści premiera Tuska okładającego stół, rzekł, że nie dopuści do "demolowania systemu prawnego w Polsce". Myślałby kto: Katon. Katon Średni. Pryncypialność dotyczyła, jak się domyślam (domyślam się, bo wszak powszechnie wiadomo, że wypowiadający się marszałek Borusewicz sprawia dość poważne kłopoty interpretacyjne), ingerowania w referendum prezydenta Komorowskiego, który widocznie system prawny hołubił. Czy tak samo zareaguje marszałek Borusewicz w sprawie propozycji referendum październikowego? Nie wiem. On sam pewnie też jeszcze nie wie. Kiedy się dowie, zapewne zechce nas z równą pryncypialnością zawiadomić.

Innymi słowy - partia ma niezłą zagwozdkę. Jestem przekonany, że argumentacji nie zmieni, ale sytuacja uległa zmianie. To, co ją ośmieszało dotychczas, będzie ośmieszać jeszcze bardziej jutro. Ale cóż z tego, przecież partia śmieszności się nie boi. Potwierdzenie widzimy na każdym kroku. Ostatnie to wystąpienie pani premier w sprawie portalu "Polska w ruinie". Tego nie wymyśliliby nawet Tuwim, Słonimski i Hemar razem wzięci.     

Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 20 sierpnia 2015r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił rzeczy bardzo Putinowi pomocne, świadczy zapamiętanie i desperacja, z jakimi teraz udaje wroga Putina. A swoje „zasługi”, w drodze podręcznikowej wręcz projekcji, przerzuca na Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosława Kaczyńskiego. Na Krajowej Konwencji Platformy Obywatelskiej 25 października 2025 r.

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(464) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


24 Października 2025

Polska miedź

(475) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


22 Października 2025

Nerwowa sytuacja w rządzie Tuska. Domański zastanawia się nad nowelizacją budżetu na 2025 r. "Będą ciąć wydatki po cichu"

(409) Zespół wPolityce.pl

Na wczorajszej konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapaka po zwyczajowych już informacjach o „kolejnych sukcesach” rządu Donalda Tuska, nie...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 48 sekund.)


17 Października 2025

Grób rodziców Chopina też przykryty plandeką?! Nawet z tym nie zdążyli na Konkurs Chopinowski! Opóźnione prace i kolejna afera

(591) Marzena Nykiel

Są dwa miejsca w Warszawie, które w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina ludzie wierzący chcą odwiedzić przede wszystkim. To bazylika św. Krzyża,...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 39 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save