- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 33 sekundy.
Sam tytuł „Chytry Majchrowski zapłaci” niestety, ale wkładam między bajki. Patrząc na Rabkę i to co tam wyrabia Pani Burmistrz, jak odpowiada niby Ona, a w rzeczywistości Gmina – czyli ludzie, za błędy urzędnicze, a nie za to, za co powinna, i to solidnie, odpowiadać, patrząc na to - jak wyglądają boje prywatne i zemsty Pana Burmistrza Myślenic czynione w imieniu Gminy – itd. nie mam wątpliwości.
Nie zapłaci.
Ładnie to ujął z uśmiechem na ustach chyba jak dobrze pamiętam – Pan Kwiatkowski – dawniej aktywny fan i posłany na stanowisko przez PO. Jak przyjdzie PiS to i tak nas wszystkich wsadzą.
A i w to wątpię. Nie ma tylu miejsc na pryczach – choć widzę ważniejsze i bardziej konstruktywne formy wprowadzania porządku. Nie na darmo – wobec sondaży konsoliduje się elektorat interesów wokół PO, pod generalnym hasłem przerażenia i straszenia „bo jak przyjdzie PiS do władzy” Przerażenie Pana Niesiołowskiego jest widoczne gołym okiem z każdej jego wypowiedzi. Wypowiedzi o motylkach nie słyszałem ale PiS tym się nie zajmuje.
Inercja ludzi, którym się skutecznie wmawia brak alternatywy wobec kandydatury J.Majchrowskiego jest przerażająca. Sam wynik poparcia dla PiS w zestawieniu z poparciem dla następnej kadencji J. Majchrowskiego to dowód braku umiejętności zastanowienia się nad tym co się mówi i zestawienia z tym co się dzieje.
Ważne. W przyszłości – rzeczywiście - Pan obecny Prezydent powinien odpowiadać za konkrety a nie za pozory. Bo przegwizdane pieniądze na hucpę koleżanek od Olimpiady – to konkret. Nie zapytał wcześniej – tylko jak chciał się ze sprawy wymiksować. Kto miał wziąć kasę ten wziął. I nie za nic – ma na to papiery każdy doradca, analityk, autor filmiku, odbiorca sufitowych danych do aplikacji. Nie da się wprost wykazać, że Prezydent te pieniądze sprzeniewierzył. A za brak nadzoru? Owszem może odpowiedzieć jak w wielu innych przypadkach.
Po to jednak ma system zderzaków zabezpieczających.
Czy zapłaci więc – mam niestety wątpliwości, choć ludzka przyzwoitość by to nakazywała. Jednak dochodzenie sprawiedliwości na zasadzie, za wszelką cenę, i pod byle pozorem jej szkodzi.
Powinien konkretnie odpowiedzieć za konkretne sprawy.
Nie jest ich mało.
Czy jednak można na przykład czynić zarzut za podciągniecie linii tramwajowej pod KSW? Albo nadużycie, ale prawnie usankcjonowane a nie kwestionowane – zbitki Akademia Krakowska – Krakowska Akademia, czyli dospawanie sobie tradycji od roku 1364?
Mam nadzieję, że zapłaci. Konkretnie.