Kraków będzie miał nowego Honorowego Obywatela. Zostanie nim Adam Macedoński. Projekt uchwały w tej sprawie przygotowała Komisja Główna. Po przegłosowaniu go przez Radę Miasta Krakowa z laureatem ustalony zostanie termin sesji uroczystej, podczas której tytuł zostanie wręczony.

Adam Macedoński – urodził się 29 stycznia 1931 r. we Lwowie. Poza zajęciu we wrześniu 1939 r. Kresów przez wojska sowieckie przedostał się z rodziną do Krakowa. W 1946 r., będąc uczniem gimnazjum im. Witkowskiego w Krakowie, wstąpił do Narodowego Ruchu Oporu (podległego Ruchowi Oporu AK), zorganizował dwie grupy NRO. W 1946 r. brał udział w demonstracji z okazji święta 3 Maja i w strajku szkolnym. Pod koniec października został aresztowany, uciekł i ukrywał się. Po ogłoszeniu amnestii w marcu 1947 r. wrócił do Krakowa. W 1950 r. ukończył Liceum Sztuk Plastycznych. Z przyczyn ekonomicznych przerwał studia na Akademii Sztuk Pięknych. Budował Nową Hutę. Pracował jako brakarz, dekorator, magazynier, laborant fotograficzny. Zaczął drukować w prasie swoje rysunki. W 1956 r. działał w Studenckim Komitecie Rewolucyjnym na Politechnice Krakowskiej, organizując pomoc dla powstańców w Budapeszcie. W kwietniu 1960 r. brał udział w obronie krzyża w Nowej Hucie.
Dzięki poleceniu Sławomira Mrożka zamieszkał w Domu Literatów przy ul. Krupniczej 22. Urządzał tam ze Stanisławem Czyczem cotygodniowe spotkania literackie dla młodzieży twórczej, przypominał o zbrodni katyńskiej i wywózkach Polaków na Sybir. W 1968 r. przemycał z Zachodu literaturę imigracyjną, a z Czechosłowacji przywoził do redakcji paryskiej „Kultury” publikacje wydawane w czasie Praskiej Wiosny. Założył w Krakowie Międzynarodowe Studio Folk Songu, kultywujące kulturę ludową i propagujące prawa człowieka. Współpracował z Komitetem Obrony Robotników, Studenckim Komitetem Solidarności, Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela, później także z Konfederacją Polski Niepodległej. W lutym 1978 r. założył wraz ze Stanisławem Torem i Andrzejem Kostrzewskim konspiracyjny Instytut Katyński, który gromadził dokumentację, wydawał „Biuletyn Katyński” i książki o problematyce katyńskiej, organizował prelekcje, a po roku 1989 także konkursy i wystawy.
Swoje zbiory historyczne przekazał Fundacji Centrum Czynu Niepodległościowego. Wciąż pracuje twórczo, maluje, rysuje, pisze poezje, teksty piosenek. Odznaczony m.in. Medalem Komisji Edukacji Narodowej i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2007). Honorowy członek „Stowarzyszenia NZS 1980”.
ENERGIA ZE ŚMIECI
Każdy z mieszkańców Krakowa będzie mógł stworzyć energię, zarówno elektryczną jak i cieplną, a potrzebne do tego będą tylko śmieci. Podczas wyjazdowego posiedzenia Komisji Infrastruktury radni mieli okazję zobaczyć postępy prac związanych z budową Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów.
Krakowski Holding Komunalny może poszczycić się inwestycją na światowym poziomie. W tym momencie zakończono już główne roboty ziemne. Wykonano płyty fundamentowe i zakończono prace związane z wykonaniem posadowienia pośredniego na palach. Prowadzone są roboty montażowe (montaż rusztów, odżużlaczy i walczaków, czyli elementów kotła, służących do oddzielania pary nasyconej od wody). Ponadto wykonano włączenia do komunikacji drogowej. Do ekospalarni dostarczane będą zmieszane odpady komunalne, które nie będą nadawać się już do recyklingu. Krakowski Holding Komunalny realizuje to zadanie w ramach projektu pn.: „Program gospodarki odpadami komunalnymi w Krakowie”, na podstawie Uchwały Rady Miasta Krakowa. Roczna wydajność ekospalarni będzie wynosić 28,2 Mg/h na dwóch niezależnych liniach termicznego przekształcania, każda o wydajności 14,1 Mg/h odpadów komunalnych. Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów będzie odzyskiwał zarówno energię elektryczną, jak i cieplną. Całkowity koszt realizacji tego projektu wyniesie ok. 673 mln zł netto, z czego ok. 372 ml zł pokryją środki z unijnego Funduszu Spójności. Wkład własny Krakowskiego Holdingu Komunalnego to ok. 301 mln złotych. Planowany termin zakończenia budowy to IV kwartał 2015 roku. (KMM)
MIASTO OBRACA SIĘ KU WIŚLE
Czy hasło „Miasto obraca się ku Wiśle” stanie się wizytówką Krakowa? Tego chciałoby zapewne wielu krakowian, ale przede wszystkim Stowarzyszenie Armatorów i Inwestorów dorzecza Wisły w Krakowie. O jego działalności oraz planach związanych z aktywizacją bulwarów wiślanych rozmawiano na posiedzeniu Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska.
Stowarzyszenie skupia armatorów oraz inwestorów związanych z Wisłą w obrębie Krakowa i okolic. Głównym celem działalności tej organizacji jest ożywienie krakowskich bulwarów. Członkowie stowarzyszenia chcieliby, aby to miejsce stało się wizytówką Krakowa, na równi z Rynkiem Głównym, czy Kazimierzem. Miałoby temu służyć wybudowanie w tym miejscu mariny, czyli kompleksu budynków i urządzeń hydrotechnicznych, które pełniłyby kilka funkcji. Najważniejszą byłaby ochrona przeciwpowodziowa dla małych i średnich jednostek pływających. Drugim, ale nie mniej ważnym zadaniem, który miałaby spełniać, jest bezpieczeństwo. Według inicjatorów tego pomysłu, miało by to być miejsce, które gromadziłoby wszelkie służby i instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo i ład w ruchu wodnym. Mowa o między innymi o: Komisariacie Wodnym Policji, Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym, Urzędzie Żeglugi Śródlądowej i innych instytucjach związanych z wszelkimi formami funkcjonowania na i wokół Wisły. Ponad to port miałby spełniać jeszcze jedną funkcję: mieścić hotele, restauracje, sklepy, wypożyczalnie sprzętu wodnego, a także lądowisko dla śmigłowców. Miejsce przeszło wszelkie potrzebne ekspertyzy i spełnia wymogi techniczne i funkcjonalne dla tego typu obiektów. Stowarzyszenie zwróciło się z prośbą o rozszerzenie strefy usług w okolicach ul. Podzamcze oraz bulwaru Czerwieńskiego. (KMM)
ZMIANY DLA RODZIN ZASTĘPCZYCH
Nowelizacja ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, spowodowała wiele  zmian, ale również udogodnień dla osób, które tworzą rodziny zastępcze. Tym tematem zajęła się Komisja Rodziny i Polityki Społecznej.
Zmiany, które zaszły w ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej odnoszą się przede wszystkim do wychowania dzieci w rodzinach zastępczych oraz do zwiększonej uwagi na ich potrzeby psychologiczne. Wprowadzono wymóg posiadania opinii psychologa o posiadaniu predyspozycji i motywacji do podjęcia funkcji rodziny zastępczej lub do prowadzenia rodzinnego domu dziecka, a także tzw. rekwalifikacji co dwa lata. Wzmocniono również kompetencje wojewodów. Co oznacza, iż będzie sprawowana większa kontrola nad rodzinami zastępczymi lub placówkami opiekuńczymi. Zmiany te upoważniają kontrolujące organy do podejmowania pilnych interwencji. Nowe zapisy dotknęły także kwestii finansowych, do tej pory dochody dzieci przebywających w pieczy zastępczej (rent rodzinnych i alimentów) zaliczane były na poczet świadczeń na pokrycie kosztów utrzymania. Od tej pory środki będą wypłacane bez dokonywania potrąceń. Największe  zainteresowania społeczne przynosi zmiana w finansowaniu Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych. W tej sprawie interweniowało wiele instytucji i mediów, gdyż sprawa kosztów utrzymania dziecka w takiej placówce była bardzo niejasna i wiele z takich miejsc miało ogromne problemy finansowe. Dla przypomnienia, w Zakładach Opiekuńczo-Leczniczych przebywają dzieci pozbawione opieki rodziców, które ze względu na stan zdrowia nie mogą przebywać w rodzinach zastępczych ani w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. W ZOL-ach udzielane są stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne inne niż szpitalne. Koszty udzielania tych świadczeń pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia, jednak nie finansuje on zakwaterowania i wyżywienia. Koszty pobytu dzieci objętych pieczą zastępczą ponosi starosta lub - również finansowana przez powiat - placówka opiekuńczo-wychowawcza, w której przebywa dziecko. Pobyt dziecka w pieczy zastępczej będzie finansował ten powiat, na terenie którego przyszło ono na świat. Ponadto starosta sprawować ma kontrolę nad jakością sprawowanej opieki przez ZOL-e nad dziećmi pozbawionymi opieki i wychowania rodziców umieszczonymi w tych zakładach przez sąd. (KMM)