- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 46 sekund.
Dzisiaj odbyła się ostatnia z serii konferencji, podczas których swoje pomysły na Kraków prezentuje Łukasz Gibała. „Wygoda” – bo taki tytuł nosi najnowszy rozdział programu wyborczego niezależnego kandydata na prezydenta miasta – dotyczy przede wszystkim polityki mieszkaniowej oraz ekologii. Najwięcej miejsca Gibała poświęcił swoim pomysłom na walkę ze smogiem.
- Kraków zajął trzecie miejsce w rankingu europejskich miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Każdy mieszkaniec Krakowa wdycha dziennie dawkę szkodliwych substancji odpowiadających wypaleniu 7 papierosów – przypomniał Gibała. Dlatego za jeden ze swoich priorytetów uznał przeznaczenie większych środków na wymianę pieców węglowych: w ciągu 4 lat chce przeznaczyć na dopłaty do wymiany pieców 400 mln zł, w tym 100 mln z budżetu miasta. Chce także, aby do miejskiej sieci ciepłowniczej podłączać 4 razy więcej budynków niż obecnie – zdaniem Gibały sieć rozwija się zdecydowanie za wolno, a ogrzewanie z MPEC jest najtańszą alternatywą dla osób, które chciałyby zrezygnować z ogrzewania mieszkań węglem.
Łukasz Gibała w części programu dotyczącej walki ze smogiem poświęcił także uwagę ograniczeniu emisji spalin. Przywołał tutaj swój sztandarowy pomysł, czyli darmowy transport publiczny dla osób płacących podatki w Krakowie. Zadeklarował również: - W ciągu 4 lat wybudujemy 5 parkingów park&ride, tak aby mieszkańcy mogli pozostawić swoje samochody na obrzeżach miasta, a do centrum udać się wygodną i darmową komunikacją publiczną. Gibała zaznaczył, że obecna polityka władz, mająca na celu ograniczenie ruchu w centrum miasta, zupełnie się nie sprawdza, a ciągłe rozszerzanie strefy płatnego parkowania nie likwiduje problemu. Niezależny kandydat na prezydenta Krakowa chce też postawić na rozbudowę infrastruktury rowerowej i wprowadzenie przywilejów dla samochodów elektrycznych, takich jak darmowe parkowanie w strefie czy możliwość jazdy buspasami.
W części poświęconej polityce mieszkaniowej Łukasz Gibała zwrócił uwagę, że w Krakowie na własne mieszkanie trzeba pracować znacznie dłużej niż w innych dużych polskich miastach – ceny mieszkań w stosunku do zarobków są bardzo wysokie, podobnie jak koszty wynajęcia mieszkania. Innym problemem jest chaos przestrzenny i złe planowanie krakowskich osiedli, które, ze względu na brak planów zagospodarowania przestrzennego na połowie obszaru miasta, powstają na podstawie decyzji o warunkach zabudowy (tzw. WZ-ek). – Plany zagospodarowania przestrzennego w okresie rządów prezydenta Majchrowskiego są uchwalane zbyt wolno. Deklaruję, że jeśli zostanę prezydentem, w ciągu 4 lat cały Kraków będzie pokryty planami – zapewnił Gibała.
Na koniec Łukasz Gibała przedstawił swoje plany w zakresie budowy nowych przedszkoli i żłobków: - Chcę, aby w ciągu najbliższych 4 lat powstało 12 nowych przedszkoli i 19 żłobków, tak aby zlikwidować deficyt i aby rodzice mieli pewność, że dla ich dzieci nie zabraknie miejsc w samorządowych placówkach. Gibała nie zapomniał także o krakowskich seniorach, dla których chce między innymi stworzyć program profilaktyki i doradztwa zdrowotnego.