🍀 Krótkie paznokcie 🍀 Naturalne, klasyczne stylizacje 🌱 Przedłużanie paznokci 🌱 Rekonstrukcja paznokci obgryzionychwięcej na www.pure-ko.pl
Aktualności
- Szczegóły
- Autor: Feliks Stalony - Dobrzański
- Kategoria: Aktualności
Szopka Bożonarodzeniowa była i jest ściśle związana z Bożym Narodzeniem. Wszędzie na całym świecie ma różne formy zależne od lokalnych tradycji kulturowych lecz zawsze jest świadectwem wiary.
Banały – nieprawdaż? Banały banałami a rzeczywistość to inna sprawa. Dla pokazania tego, co w kontekście owego banału dzieje się dziś z naszą, krakowską szopką, potrzebny jest choćby krótki komentarz wyjaśniający dlaczego mają miejsce i co oznaczają zmiany w dokonywaniu ocen szopek. W tym rozważmy czy owe oceny – zmiany te odbijają czy wprost – powodują. To nie to samo,
Przypomnijmy - oceny są dokonywane przez grupę osób mianowanych do ferowania wyroków odnośnie naszych, krakowskich, szopek. Grono to jest w sumie dobierane decyzją zza biurka i tworzą je osoby różnych specjalności i prowieniencji.
Prawdę powiedziawszy zmiany, na które chcę reagować, zostały zasygnalizowane wiele lat temu gdy to – zauważmy – wpisano na listę dziedzictwa nie szopkę jako taką, nie koncepcję przeniesienia nią treści - a sam sposób wykonania szopki krakowskiej. Wtedy mnie to zastanowiło zwłaszcza, że o ile wiem dziwnie uporczywie odmawiano wpisu samej szopki jako dziedzictwa kulturowego aż w końcu wpisano sposób jej wykonania. Od tego to czasu zacząłem zwracać uwagę na problem, o którym piszę a z roku na rok ten się nasila. Przynajmniej tak to widzę jako Krakus. Najwyraźniej sprawa musi zostać osadzona w szerszym kontekście bo inaczej, powolutku postępujące zmiany, będą nadal lekceważone, aż do zmian szopki w wyrób szopkopodobny.
- Odsłon: 512
- Szczegóły
- Autor: Feliks Stalony - Dobrzański
- Kategoria: Aktualności
Każde wybory poprzedzają dwa zdania, powtarzane jako klucze. Pierwsze – te wybory są kluczowe, decydujące itd.
Drugie – startujący w wyborach tak naprawdę walczą o elektorat niezdecydowanych bo przy silnej polaryzacji sceny to ci wyborcy decydują.
Co do pierwszego - wystarczy chwilę pomyśleć by zobaczyć z punktu widzenia zachowania suwerenności Państwa i elementarnych interesów każdego obywatela, że wszystkie dotychczasowe wezwania wyczerpały już skalę określeń wagi wyborów.
- Odsłon: 410
- Szczegóły
- Autor: Zespół wPolityce
- Kategoria: Aktualności
O szokujących scenach, które miały miejsce 19 grudnia w klasztorze dominikanów pw. św. Stanisława w Lublinie, gdzie na rozkaz Prokuratury Krajowej doszło do jego przeszukania, pisze Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski. „Zgodnie z oficjalnymi dokumentami, celem tej haniebnej akcji było rzekome ukrywanie się w klasztorze posła Marcina Romanowskiego, poszukiwanego listem gończym” - czytamy. Opis wydarzeń, które miały miejsce w Lublinie mrozi krew w żyłach. Wkroczenie sześciu policjantów w kominiarkach, uzbrojonych w pistolety, kamery i aparaty fotograficzne oraz wspieranych przez policyjne drony, to obrazek bardziej przypominający sceny z państw totalitarnych niż cywilizowanej Rzeczypospolitej Polskiej.
- Odsłon: 609
- Szczegóły
- Autor: estamos
- Kategoria: Aktualności
Zemsta na Kaczyńskim, jakże rozkoszna dla Tuska (jest rozkoszą bogów), zaczęła słabnąć. Powód? - brak czegoś na wzór NKWD albo raczej Gestapo. Tusk ma zaledwie Policję Granatową, która jest jeszcze lojalna, ale już co niektóry rozgląda się na boki, bo co będzie kiedy mądrość etapu się zmieni. Ciągle jeszcze można było w naszym saganie, który stoi na skraju wsi o nazwie "Skansen Europa", gotować przeciwników z dużą uciechą centralnego Skansenu na zachód od naszego sagana, bo anarchia daje perspektywy takie jak w wieku osiemnastym. Jęki gotowanych i strącanych do lochów, dochodziły do uszu, europejskich demokratów, jednak taki był plan.
- Odsłon: 434
- Szczegóły
- Autor: Redakcja
- Kategoria: Aktualności
Onet nieoficjalnie donosi, że podejrzany, który wczoraj poderżnął sobie gardło w policyjnym konwoju, był zamieszany w aferę Collegium Humanum. Tragedia wstrząsnęła polską policją, ale nie politykami. W Salonie24 przypominamy, że już raz po podobnym zdarzeniu minister sprawiedliwości przed laty musiał podać się do dymisji.
Przewożony w piątek w konwoju policyjnym 42-letni mężczyzna śmiertelnie zranił się w gardło, będąc skuty od przodu w kajdankach i w asyście policji. Nieoficjalnie to właśnie kajdanki posłużyły podejrzanemu do zadania sobie ciosu.
- Odsłon: 545