Piotr Misiło, najwybitniejszy po Petru męski poseł Nowoczesnej, dodajmy, świetnie zorientowany absolutnie we wszystkim, na pytanie reporterki „W tyle wizji” gdzie w jego okręgu wyborczym można by ulokować islamskich migrantów, zwanych uchodźcami, wykazał się przebiegłością i chciał najpierw „umoczyć” „pisowską” wysłanniczkę TVP INFO zaskakującym pytaniem z jakiego on jest okręgu. Ta jednak, niestety, wiedziała, że poseł Misiło jest z okręgu szczecińskiego, więc musiał coś mądrego powiedzieć. I powiedział to, co mówią wszyscy wrogowie kościoła z Nowoczesnej i Platformy: „w parafiach, na plebaniach, w salkach katechetycznych”.

Pomysł ten jest prosty i jednocześnie genialny. O ile w Wielkiej Brytanii w pocie czoła buduje się ponad 500 meczetów, żeby sprostać realizacji wizji społeczeństwa ubogaconego i gwarantującego muzułmanom wszelkie swobody religijne, o tyle w Polsce ten problem odpadnie. Młodzi i wysportowani islamiści zapełnią najpierw salki katechetyczne, oczywiście na okres „przejściowy”, a potem przejmą sąsiadujące z nimi świątynie katolickie zamieniając je na meczety. Na plebaniach zamieszkają islamscy duchowni, inaczej się nie da, ale może prezydent Sopotu udostępni zmęczonym przybyszom magistrat. Wierni w Polsce zostaną w sposób szokowy  ubogaceni mając stały, bezpośredni kontakt z modlącymi się muzułmanami. Chcąc się jeszcze bardziej ubogacić tubylcy mogą im oddać własne wolne mieszkania, co postulują niektórzy posłowie PO. Ten pomysł może mieć swoje źródło w tym, że niejeden z nich ma dużo swoich lokali, jak choćby prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Z kolei Poseł Rafał Grupiński (PO) nie wykluczył przyjęcia uchodźców do siebie, gdyby miał wolne mieszkanie, pytany o to przez wysłanniczkę "W tyle wizji". Otóż nie ma co gdybać, bo Pan Poseł ma dwa domy i duże mieszkanie. Trochę miejsca się chyba znajdzie. W Hamburgu nie ma z tym żadnego kłopotu.        

Należałoby również wycofać ze sprzedaży wieprzowinę, zakazać znaku krzyża, przeprosić muzułmanów, że tak długo się opieraliśmy, a naszym dziewczętom założyć burki. Stalibyśmy się, dzięki najbardziej oświeconym ludziom w Polsce, prawdziwą awangardą islamizacji w Europie. Emmanuel Macron wstrzymałby w końcu burzenie kościołów we Francji, widząc jak Polska świetnie sobie radzi z setkami tysięcy „uchodźców”. Wtedy można byłoby nareszcie   wyprowadzić religię ze szkół i zapędzić dzieci do sal katechetycznych zajętych już przez islamskich migrantów. Oczywiście na okres przejściowy. Byłoby to pełne ubogacenie. Plus rzecz jasna obowiązkowe wycieczki szkolne do teatru na „Klątwę” dla ciemnogrodzkich dzieci. Znając oczekiwania islamskich młodzieńców, transfer finansowy pod nawą 500+ zostałby przekierowany na nowych obywateli Islamopolu. Wątpliwe, czy oni przyjęliby ten gest z satysfakcją, ale gdyby im zabrakło, można przecież uruchomić środki z wypłat na emerytury. Starsi ludzie i tak nie przeżyliby tego ubogacenia, które proponuje poseł Misiło. Ponieważ jest to jego oryginalny pomysł (salki katechetyczne), zostałby jako pierwszy wysłany do skupisk islamskich migrantów na ich oficjalne powitanie. Byłoby to zapewne powitanie jednorazowe i ostatnie, chyba że przeszedłby na islam. Mohamed Misiło brzmi całkiem nieźle.        

Gdyby jednak zabrakło miejsc w parafiach i na plebaniach, wsparcia udzielą najbardziej europejscy obywatele III RP, zamieszkujący atrakcyjne posiadłości pod Warszawą, choćby w takiej Podkowie Leśnej czy Konstancinie. Tam to już naprawdę islamscy migranci będą mieli to, co obiecywała im swego czasu kanclerz Angela Merkel: prawdziwy raj. Szybkie samochody, usłużne gosposie oraz interesujące rozmowy o multi – kulti ze związanymi gospodarzami rezydencji. Do tego jeszcze niewinne flirty z żonami właścicieli posiadłości i pełen wypas na każdy dzień ich przejściowego pobytu w Polsce. Żadnych zamachów, czy raczej incydentów, w Polsce wtedy nie będzie. Kler niech uruchomi dla siebie korytarz humanitarny, tylko doprawdy nie wiadomo dokąd. Poseł Piotr Misiłło nie żartuje, on głęboko wierzy w to co mówi, sam też należy do ludzi zamożnych, więc ma się czym dzielić. Głupota i cynizm idą tu w parze. Dlatego wystąpienie premier Beaty Szydło w Sejmie zabrzmiało tak mocno i przekonująco, dlatego buczenie i jęki były tym razem wymuszone i niemrawe, bo po prostu ich zatkało. I tematu relokacji „uchodźców” w Polsce już nie będzie. Premier Beata Szydło zakończyła ten temat. Dotarło?  

Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 25 maja 2017r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

felekTym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga jeszcze się nie skończyła. Będzie też o myślach nad osadzeniem konkretnej sprawy w szerszej a całkiem możliwej perspektywie.
Ten

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

(232) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Tym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


29 Października 2025

Cmentarzysko

(269) Joanna Zakrzewska

W pamięci mam utrwalony widok.....Drzewa obdarte z liści Pamiętają różne historie Otula je biała poświata Tylko wiatr szaleje w konarach Intonuje...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 11 sekund.)


29 Października 2025

Moje dziady

(301) Joanna Zakrzewska

W starej chacie Tęsknota już kwili...Stary koc osuwa się z zapieckaPusto Cicho Nie ma nikogo W gęstej mgle Jesiennej Widzę oczami wyobraźni snujące...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 15 sekund.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(661) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save