W internecie istnieje znane zjawisko - trollowanie. Nigdy, przenigdy nie należy się wdawać w dyskusję z trollem, bo to go dowartościowuje. Jeśli mu nie odpowiemy, milknie, jeśli odpowiemy, za chwilę czyta jego bzdety mnóstwo osób a on czuje się sławny. Nie rozumiem dlaczego tej prostej zasady nie biorą pod uwagę politycy i prawicowi dziennikarze. Tak, są ważne sprawy, które trzeba wyjaśnić, przeciąć, naprawić. I na takie sprawy nikt nie powinien zostać obojętny. Ale głupoty? Pierwszy z brzegu przykład - podniesione kciuki Prezydenta na fotografii ze szczytu. Co mnie do cholery to obchodzi?

Jaki będzie miało wpływ na życie moje i sąsiadów? Czy ktokolwiek będzie o tym pamiętać za 10 dni? Przysypią następne rewelacje.
         Tak, kiedyś się tym przejmowaliśmy, ale nie teraz! Kiedyś, kiedy prezydentem był Lech Kaczyński. Miał inny charakter, miał inną żonę, a przede wszystkim miał brata. Każda szpila wbita w Lecha była raną u Prezesa i na odwrót. Byliśmy przez trzy ostatnie lata Jego prezydentury w opozycji. Nie mieliśmy swoich mediów poza Gazetą Polską. To nie politycy opozycji, to premier Tusk, minister Sikorski kpili w żywe oczy z Lecha Kaczyńskiego. To URZĘDNIK kancelarii Arabski mówił o samolocie do Brukseli "prosić to on sobie może".
Teraz sytuacja jest zupełnie inna. Gdyby nie TVP większość nawet nie miałaby pojęcia o czym mówią w danym tygodniu, co jest następnym szitsztormem, który za trzy dni będzie zapomniany. Tak, są inne telewizje i co z tego? Ludzie oglądający i tak nie zagłosują na PAD, na PiS. No chyba, że to zwolennicy, którzy chcą wiedzieć, co w trawie piszczy. Ich z kolei nie interesują głupoty, reagują na prawdziwe doniesienia o pysze, wodzie sodowej uderzającej do głowy wybrańcom, ale na wszelki wypadek sprawdzają. Bo może być tak, że rewelacje wyssane z palca.
No i nie każdy ma sklerozę. Ja pamiętam nie tylko chwianie w Charkowie, wsiadanie przez bagażnik, ale  to zostało pokazane z opóźnieniem. Ja pamiętam przekazywane na żywo owijanie się polską flagą przez pijanego Kwaśniewskiego na szczycie ONZ. Pamiętam kłamstwa Jolki w sprawie wykształcenia męża: "siedziałam pod drzwiami jak bronił pracy magisterskiej". Widziałam po Smoleńsku przepiękne zdjęcia, filmy, wspomnienia o Parze Prezydenckiej. I potem PBK, który był i jest przaśnym chamem. O jego współpracy z dziwnymi ludźmi nie wspominam, o aferze marszałkowskiej także. Do innych za to dotarła jego nieudana inicjatywa ustawodawcza - o zgromadzeniach. Odwalona nawet przez TK pana Rzeplińskiego i Biernata. I 100 milionów wyrzucone na referendum.
Prezydent Duda ma poczucie własnej wartości bo zwyciężył w trudnej walce z ulubieńcem salonów. W sytuacji, kiedy nikt prawie nie dawał mu szans na zwycięstwo, co najwyżej na II turę. Pierwsza Dama na szczęście nie ulega podszeptom "salonu", ma własne pomysły na życie. My z kolei z przyjemnością przyglądamy się jak godnie Para Prezydencka reprezentuje nas poza granicami. Jak jesteśmy "izolowani":))
      No i jeszcze przy okazji o TVP - bo to ona ma największy zasięg i rezonuje w rytm wrzutek.Nie jestem fanką pana Kurskiego najłagodniej to ujmując. Nie interesuje mnie kto przeszedł z TVP1 do TVPInfo i na odwrót. Od mieszania herbata nie staje się słodsza.Telewizja jest prowadzona nieudolnie, Rada Mediów Narodowych (co za napuszona nazwa!) do zaorania natychmiast, sprawa płacenia abonamentu przypomina telenowelę brazylijską. Jesteśmy przy 1346 odcinku.
Większość telewidzów chce po prostu dobrego filmu - można kupić, dobrego kabaretu - o to trudniej. W zamian wieczne powtórki i nędza bez pieniądza. W TVPInfo twierdzą, że MUSZĄ pokazywać polityków opozycji. Ciągle tych samych, bo takich przysyła partia. A gdyby zmienić formuły wieczornych programów? Już kiedyś pisałam - brać problemy na tapetę. Tak, wtedy biedni dziennikarze też będą musieli się dokształcić ze zdrowia, finansów, czy kolei. Bo "ogólnie" to można ględzić bez przygotowania, ale tego nawet ja już nie słucham. No i wtedy trzeba będzie przysłać konkretnych posłów z komisji zdrowia, finansów itp. Poznamy nowe osoby, poznamy prawdziwe problemy. Bo głupot to mamy już po kokardę.

Tekst ukazal się na Salon24 w dniu 29 maja 2017r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

felekTym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga jeszcze się nie skończyła. Będzie też o myślach nad osadzeniem konkretnej sprawy w szerszej a całkiem możliwej perspektywie.
Ten

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

(232) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Tym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


29 Października 2025

Cmentarzysko

(269) Joanna Zakrzewska

W pamięci mam utrwalony widok.....Drzewa obdarte z liści Pamiętają różne historie Otula je biała poświata Tylko wiatr szaleje w konarach Intonuje...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 11 sekund.)


29 Października 2025

Moje dziady

(301) Joanna Zakrzewska

W starej chacie Tęsknota już kwili...Stary koc osuwa się z zapieckaPusto Cicho Nie ma nikogo W gęstej mgle Jesiennej Widzę oczami wyobraźni snujące...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 15 sekund.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(661) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save