24 lipca 2017 r. będzie miał swoje miejsce w historii politycznej Polski. Tego dnia Prezydent RP Andrzej Duda wylał wiadro lodowatej wody na rozgrzane głowy pisowskich rewolucjonistów. Wetując dwie z trzech ustaw mających przewrócić do góry nogami polskie sądownictwo Duda dał jasny sygnał: w dalszym ciągu popiera zmiany w wymiarze sprawiedliwości, których oczekuje większość Polaków, ale nie akceptuje sposobu w jaki były one wprowadzane w życie oraz ich wątpliwej zawartości. Prezydent odrzucił niechlujstwo legislacyjne, ale i przepisy, z których niektóre pozostawały w sprzeczności z konstytucją.

Liderzy antypisowskiej opozycji będą teraz przypisywali sobie i organizowanym przez nich ulicznym protestom decydujący wpływ na decyzję Prezydenta. Wydaje się jednak, że demonstracje były jedynie ostatnią kroplą, która przelała czarę. Ostentacyjne lekceważenie Prezydenta RP przez jego własny obóz polityczny musiało się tak skończyć. I nie chodzi tu wyłącznie o pamiętne wypowiedzi i zachowania ministrów Macierewicza, Ziobry i Waszczykowskiego, czy nawet trudno skrywaną niechęć  czołowych polityków PiS wobec skądinąd ryzykownego prezydenckiego pomysłu konstytucyjnego referendum opiniodawczego. W istocie rzeczy był to tylko dostrzegalny dla opinii publicznej wierzchołek góry lodowej jaka wyrosła między Nowogrodzką a pałacem prezydenckim. Powstanie tej góry było w pewnym stopniu nieuchronne i wynikało z fundamentalnej wady obecnej konstytucji, fundującej Polakom dwugłową egzekutywę. Jednak jej rozmiary i tempo powstawania pozostają autorskim dziełem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który nie tylko sam nie zadbał o budowanie autorytetu Prezydenta każąc mu przyjeżdżać po nocy do swego domu na Żoliborzu i zaprzysięgać w podobnych okolicznościach sędziów TK, ale przede wszystkim dopuścił do tego, że w PiS-ie zaczęto postrzegać Andrzeja Dudę tak, jak to bezlitośnie przedstawił Robert Górski w „Uchu prezesa”.
Zostając Prezydentem RP Andrzej Duda już wszedł do historii Polski. Niestety dopiero po dwóch latach sprawowania tego urzędu zrozumiał, że to PiS zawdzięcza mu znacznie więcej niż on tej partii. Bez jego zwycięstwa wiosną 2015 r. prezes Kaczyński siedziałby dalej w ławach opozycji i pacyfikował kolejne wybuchy wewnątrzpartyjnego niezadowolenia. I aby wygrać trzy kolejne kampanie wyborcze (samorządową, europejską i parlamentarną) w l. 2018-2019 PiS będzie potrzebował prezydenckiego wsparcia. Dopiero po ich zakończeniu Duda może – ale wbrew pozorom wcale nie musi – poprosić PiS o wsparcie dla swej reelekcji. Dlaczego nie musi? Po pierwsze dlatego, że wcale nie musi ponownie kandydować – miejsce w historii ma już zapewnione, a przez najbliższe trzy lata może zapracować na coś więcej niż na wzmiankę o pisowskim prezydencie-notariuszu. Po drugie, może się okazać, że po wyborach parlamentarnych PiS może potrzebować reelekcji Dudy bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Będzie tak, jeśli jego sondażowa popularność znacząco przewyższy wyniki uzyskiwane przez PiS. Dziś Andrzej Duda zrobił w tym kierunku duży krok.

Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 24 lipca 2017r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

felekTym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga jeszcze się nie skończyła. Będzie też o myślach nad osadzeniem konkretnej sprawy w szerszej a całkiem możliwej perspektywie.
Ten

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

(256) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Tym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


29 Października 2025

Cmentarzysko

(270) Joanna Zakrzewska

W pamięci mam utrwalony widok.....Drzewa obdarte z liści Pamiętają różne historie Otula je biała poświata Tylko wiatr szaleje w konarach Intonuje...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 11 sekund.)


29 Października 2025

Moje dziady

(301) Joanna Zakrzewska

W starej chacie Tęsknota już kwili...Stary koc osuwa się z zapieckaPusto Cicho Nie ma nikogo W gęstej mgle Jesiennej Widzę oczami wyobraźni snujące...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 15 sekund.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(663) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save