„Odwet” był bez wątpienia najważniejszym hasłem antyPiSowskiej koalicji w czasie pierwszych stu dni po wyborach 15 października. Ale teraz czas już na coś nowego. Na samym antyPiSizmie ten wehikuł dużo dalej już nie zajedzie - pisze Rafał Woś.
Odkuć się za te wszystkie czasy
Niedawno nowej parlamentarnej większości w Polsce stuknęło sto dni. Rząd Tuska na swoją „setkę” musi poczekać jeszcze do marca. I ten czas się jednak powoli domyka. Cielęce lata nowej antyPiSowskiej koalicji zostają za nami. Wkrótce zostanie po nich tylko wspomnienie. Tak to się kręci. Gdyby próbować dziś wyciągnąć przed nawias jedno słowo (albo lepiej jedną emocję), która zostaje w głowach po tym okresie to ja obstawiałbym „odwet”.

To właśnie „zemście” podporządkowane były pierwsze posunięcia rządzącej dziś Polską politycznej konstelacji. Od odebrania PiS-owi prawa do wystawienia własnych wicemarszałków sejmu i senatu oraz nieskrywanej satysfakcji z jaką marszałek Hołownia może przeczołgać posła Suskiego czy szarpnąć za nogawkę Jarosława Kaczyńskiego. Przez akcję „na likwidatora” przy pomocy której minister Sienkiewicz odzyskał dla rządzących media publiczne. Po trwające w najlepsze poniżanie i mobbing prezydenta Dudy, który skończy się trwałym i niepowetowanym osłabieniem samego urzędu prezydenta RP. Co jeszcze nie raz uderzy w dzisiejszych mobberów z „obozu demokratycznego”.
Wszystko to, co za nami było opisywanie oczywiście jako „uzdrawianie demokracji” po latach „PiSowskiej zarazy”. Ale bądźmy poważni - wszak nawet spora część wyborców antyPiSu zdawała sobie sprawę, że te zaklęcia to taka polityczna „mowa trawa” naszych czasów. I nawet wiedzieli przecież bardzo dobrze, że ich obóz przegina. Że naciąga granice i jedzie po bandzie. Jednocześnie ci sami wyborcy jakoś to wszystko kupowali. Tu kluczowym zdaniem było „przecież się należało”. Tak Bogiem a Prawdą to „prawo do wyrównania rachunków” do pewnego stopnia akceptowali także wyborcy niekoniecznie antyPiSowscy. Także oni gdzieś tam rozumieli, że te sto dni antyPiSowskiego rympału to był taki rodzaj odreagowania. Odpłaty pięknym za nadobne. Lekcją udzielaną PiSowcom, którzy wreszcie mogli zobaczyć jakie nierzadko były emocje obozu antyPiSowskiego w minionych latach.
Jednocześnie dochodzimy jednak - jak mi się zdaje - do naturalnych granic takiej argumentacji. Z każdym kolejnym miesiącem czy kwartałem hasło „bo PiS niszczył, zawłaszczał i deptał” tracić będzie na skuteczności. Tak samo jak z każdym miesiącem po wyborach 2015 roku coraz mniej znaczyło hasło „bo Platforma to i tamto”. To naturalne. Tak to się właśnie kręci.
I tu powstaje pytanie: jak odnajdzie się w tym wszystkim antyPiSowska koalicja. W idealnym świecie Tusk i jego ludzie powinni powiedzieć „no dobra, dePiSizacja zakończona, czas iść do przodu”. Tak by było najlepiej i najzdrowiej. Nie tylko dla Polski, ale i dla samych antyPiSowców. To by była dla nich szansa żeby - no właśnie - stać się kimś innym niż tylko „antyPiSowcami”. By znaleźć swoją własną drogę i samemu zdefiniować swoją historyczną wartość.

Czas iść do przodu

Ale czy tak będzie? Wydaje mi się, że… niekoniecznie. I to z dwóch powodów. Po pierwsze, droga odgrywania się na politycznych poprzednikach jest niezwykle kusząca. Do pewnego stopnia wręcz obezwładniająca. Zwalnia z wszelkiej odpowiedzialności. Pozwala uciec przed koniecznością wymyślania własnych pozytywnych rozwiązań. A potem wprowadzania ich w życie ze świadomością, że nie wszystkim się będzie podobało. Dużo łatwiej jest zatracać się w rozliczaniu „złych PiSiorów”. Jakiś preteks znajdzie się zawsze. Zawsze będzie jeszcze jakaś kolejna krzywda, która domaga się rozliczenia zanim będzie można pójść do przodu. I tak w nieskończoność.
Po drugie, antyPiSizm był i jest nadal jedynym spoiwem trzymającym ich razem. To jedyny klej spajający Petru z Zandbergiem. Nowacką z Hołownią. I Giertycha z Anną Marią Żukowską. Zabierzcie im ten klej, a zaczną się procesy dezintegracyjne. Usuńcie wroga, a poczną podgryzać się nawzajem.
Z tych właśnie powodów jest bardzo prawdopodobne, że koalicja Tuska nie będzie potrafiła i chciała zrobić kolejnego kroku. Nie będą w stanie wyjść poza „odwet”. Wciąż będą musieli walczyć z PiSem. Ta walka ich już za chwilę zacznie pożerać.
Już pożera.

Tekst ukazał się Salo24.pl 7 lutego 2024r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
24 Października 2025

Polska miedź

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka kopalnia rudy miedzi Lubin i oczywiście KGHM - cały kombinat produkujący nie tylko miedź ale i złoto oraz srebro. Geologia. Co z tego odkrycia będzie i jak zachowa się obecna ekipa – to sprawa otwarta i mająca wiele niewiadomych = nie tylko technicznych. I zaskoczę – o ile wiem rzecz wcale nie

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


24 Października 2025

Polska miedź

(432) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


22 Października 2025

Nerwowa sytuacja w rządzie Tuska. Domański zastanawia się nad nowelizacją budżetu na 2025 r. "Będą ciąć wydatki po cichu"

(317) Zespół wPolityce.pl

Na wczorajszej konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapaka po zwyczajowych już informacjach o „kolejnych sukcesach” rządu Donalda Tuska, nie...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 48 sekund.)


17 Października 2025

Grób rodziców Chopina też przykryty plandeką?! Nawet z tym nie zdążyli na Konkurs Chopinowski! Opóźnione prace i kolejna afera

(581) Marzena Nykiel

Są dwa miejsca w Warszawie, które w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina ludzie wierzący chcą odwiedzić przede wszystkim. To bazylika św. Krzyża,...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 39 sekund.)


15 Października 2025

Exlibris na ludowo. "PSL ponosi odpowiedzialność za to, że nie było konstruktywnym gospodarzem kraju jako przedstawiciele wsi i rolnictwa"

(684) fratria

Powiedzieć, że Polskie Stronnictwo Ludowe ma obecnie znikomą wiarygodność w społeczeństwie, to nic nie powiedzieć. Powiedzieć, że jest „partią...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save