Oto jakie mam ku temu przesłanki. Zacznę może od stwierdzenia, że nagminnie i nie tylko publicystycznie jest stosowana manipulacja nazewnicza polegająca na zbitce, wedle której każdy pogląd inny niż światły i postępowy czyli lewacki, z automatu nabiera waloru do opisania słowami faszyzm, nazizm w najlepszym razie patriotyzm innymi słowy nacjonalizm. Zresztą - tak w ogóle dla postępowca Dekalog czy patriotyzm są do przełknięcia ale tylko jako nonsens ich niby poprawnościowej i internacjonalnej formy. Zmiana treści i znaczeń jest używana z automatu i co gorsze już akceptowana jako właściwa.

To właśnie na wstępie należy powiedzieć. Stąd np. każda demonstracja uczuć patriotycznych – choćby w formie Marszu Niepodległości – to marsz faszystowski czyli nazistów. Przykładów bez liku.
I tak, dochodzimy do stanu, w którym przyjmuje się za normalne stosowanie segregacji co prawda nie ze względu na kolor skóry, a wedle klucza poglądów.
W sumie, rzecz się już opiera na jakoby prawie koniecznym obowiązku światłych by tych ludzi nierozumnych, po prostu drugiej kategorii, należy bez potrzeby argumentacji uszczęśliwiać stanem wyższej świadomości. Opornych dekadentów jako szkodników z konieczności musi się izolować w bańce informacyjnej. I to jest zjawisko, które należy wprost nazywać, pokazywać i przed którym musi się bronić i państwo i społeczeństwo i każdy człowiek. Pozostawienie tej sprawy w spokoju – mówmy wprost - otwiera ścieżkę do totalitaryzmu opartego na segregacji oraz eliminacji swobody myślenia i wyrażania opinii.
Dziś jak na dłoni mamy, wykonywane już bez krygowania się, a na tzw. rympał jako najważniejszy cel noworządzących, wprowadzenie najważniejszego dla nich narzędzia - monopolu medialnego. Właśnie po to by pytań nie było a monojasność nie zaznała wątpliwości. Człek ma wiedzieć tylko tyle i to co trzeba. To co prawda było – tyle, że coraz mniej pamięta z doświadczenia. Są świadkowie - to nie były realia Stanisława Barei. W nich praca dla ludzi nie ma znaczenia a ważna jest bezkarność dla np. rozbrajania kraju mimo zagrożenia, resetu, bezsensownwj uległości wobec interesów np. Niemiec – z zaniedbaniem interesu Polski i Polaków.
Oczywiście swych pożytków nie zapomniawszy.
1/ Na tym tle zauważmy, że goście zanurzeni po uszy w naukach sprzed z grubsza 200 lat i ich realizacji w kolejnych wersjach przed 100 lat co prawda wolą nie mówić ile milionów istnień kosztowały te realizacje w różnych ixh formach. W tym tej Niemieckiej z lat 40 tych XX w. Ówczesna wersja niemiecka miała motywacje ideologiczne lecz też była nakierowana na eksploatację podbitych Narodów realizowaną kosztem ofiary życia milionów ludzi. Mamy całą listę firm Niemieckich, które zbudowały swój potencjał gospodarczy na tych ofiarach - ŻYCIA To i temat reparacji ma być tabu,
Pan Jan Pietrzak ma być wpychany do enklawy niepoprawności. Nie od wczoraj jest oporny na takie szturchańce mające pociągnąć amnezję o zbrodniach o źródłach w lewackim patrzeniu na świat.
I tu Go bronię.
2/ zaproszenie imigrantów nie było decyzją Unii i jej uczestników a Pani Angeli Merkel jako polityka niemieckiego widzącego w przypływie tychże szanse na pozyskanie taniej siły roboczej. Tak popatrzmy na tych ludzi i postawmy pytanie na które odpowiedź ma nie być znana, Pytanie to brzmi jaki procent wypływających na pontonach przeżywa podróż. Proceder nie ustaje choć tylko mizerny odsetek staje się tanią siłą roboczą. Pozostaje – wedle tego myślenia – odpad, którego trzeba się pozbyć. Może nie tak radykalnie jak 80 lat temu i jak dziś załatwia morzem lecz istoty myślenia o taniej sile roboczej i jej zagospodarowaniu jest taki sam.
Dziś gospodarka Niemiec tego potrzebuje na równi z uruchomieniem ssawki owoców bezdyskusyjnego sukcesu Polski mającego też źródła w Polskiej sile roboczej i polskich mózgach. Wszak rozwinięci mogą być tylko jedni
Czym co do zasady różni się wcześniejsze i obecne traktowanie ludzi jakoby niższej kategorii?
I tu znów bronię Jana Pietrzaka.
3/ Tym samym, tylko ktoś skrajnie naiwny albo zlewaczony do szpiku braku własnej myśli, może sądzić, iż konkretnie - reakcja Prokuratora Generalnego zabierającego się za osobiste podjęcie działań prokuratorskich wobec słów satyryka, publicysty – kogoś komu społecznie dziś już przysługuje status Stańczyka – Mędrca i Świadka nie tylko kompromituje pana Prokuratura znieważa lecz pozwala wprost powiedzieć – tu nie o Pana Pietrzaka chodzi a o jedną z niewielu jeszcze istniejących stacji TV wyłamujących się z monopolu politpoprawności.
Uznano, że jest pretekst jest cień okazji, co broni satyryka a kompromituje polityka ochotniczo przyznającego się do swego celu jeśli nie zadania.
Tym samym Pan Pietrzak już osiągnął sukces wskazując czynem na rodzący się totalitaryzm. Na razie tylko myśli a potem ?
I tu znów bronię Pana Pietrzaka.

W sumie uważam, że tak aż poważny atak na niezależne słowa satyryka i to w wykonaniu wysokiego urzędnika państwa jest zwiastunem realnego myślenia o rządzeniu w stylu totalitarnym. Ono wszak wymaga eliminacji porównania racji czyli i stawiania pytań oraz swobody wyrażania myśli
Co prawda jeszcze nie istnieje Ministerstwo Prawdy.
Niewielu pamięta że takowe były– choć inaczej się nazywały.
Zaiste – nazwa 13 tego Grudnia pasuje jak ulał.
Też i dlatego po raz kolejny – bronię Pana Pietrzaka.

Feliks Stalony-Dobrzański
Kraków 2.01.24

 

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
30 Maja 2025

Targowica rozproszona

felekTargowiczanie końca XVIII w należeli do warstwy, wedle wtedy istniejącego systemu politycznego, uprawnionej do wpływu na życie publiczne. Dziś byśmy może powiedzieli – formalnie należeli do elity. W ich pojęciu – Konstytucja 3-ciego Maja była zagrożeniem nie tylko ich praw ale i całkiem nieraz

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


30 Maja 2025

Targowica rozproszona

(171) Feliks Stalony - Dobrzański

Targowiczanie końca XVIII w należeli do warstwy, wedle wtedy istniejącego systemu politycznego, uprawnionej do wpływu na życie publiczne. Dziś byśmy...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


28 Maja 2025

Prosty wybór…

(564) Prof. Grzegorz Górski

To co się dzieje od 2 – 3 dni w Polsce w związku z wyborami, z pewnością przejdzie do historii. I nawet nie dlatego, że wynik tych wyborów w sposób...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty.)


11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

(468) dr Feliks Stalony - Dobrzański

Nie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


10 Maja 2025

"Człowiek, który się nie boi. Jest wojownikiem". Takiego Karola Nawrockiego nie znaliście! "Czuję się przez całe życie odpowiedzialny za Polskę"

(942) Redakcja wPolityce.pl

„Patriotyzm to jest właściwie tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny” - mówi Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP z poparciem...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut i 50 sekund.)