- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 58 sekund.
Żal i smutek ogarnął mnie na widok tego co zobaczyłam na Ostrej Górze w Lesie Wolskim przy Alei Wędrowników. Została spalona piękna drewniana Kapliczka Matki Bożej od Wędrowców, która stała tam od lat.
Był to uroczy zakątek przy którym zatrzymywali się spacerujący po Lasku Wolskim Krakowianie, aby zadumać się nad słowami ,które były tam umieszczone:
Wędrowcze
Zatrzymaj się na chwile
Zmęczony
Odpocznij przy tej Kapliczce
Pomyśl
O drodze którą zmierzasz
-O drodze swego życia.
Nie narzekaj na cierpienie
Ono wpisane w twoje życie,
Smutek i radość
Echo czasu
-Zaznaczone na tej dróżce.
Poczuj zapach lasu
Spójrz na mieniące się barwą liście,
Pełen otuchy i nadziei
Idź dalej wędrowcze
-Drogą swego przeznaczenia.
Gdy zobaczysz koniec drogi
Wolniejsze będą twoje kroki,
Zrozumiesz
Biegnący czas przemijania
I czas nadejścia końca
-Twego życia.
Tylko las będzie szumiał dalej
Matka Boża stać tu będzie,
Wędrowców witając
-Nowego pokolenia.
W moim archiwum znalazłam zdjęcia ze stycznia tego roku. Kto by wtedy pomyślał, że będą one jedynym śladem tego co było w tym miejscu. Jak czytam ten wiersz to brakuje mi słów na określenie tego co się stało? przecież przydrożne kapliczki wpisane są w pejzaż polskiego krajobrazu od wieków. A tu Matka Boża już nie stoi i nie będzie witać wędrowców nowego pokolenia. Czy o to komuś chodziło ? ? to przerażające.