- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty.
I znowu Zarząd Dzielnicy - gdzie przewagę ma PO- przedstawił po raz kolejny projekty uchwał odnośnie listy rankingowej zadań powierzonych na 2013r w zakresie prac remontowych dróg, chodników, oświetlenia oraz budowy i przebudowy ulic gminnych wraz z oświetleniem.
I co się okazało, że te listy rankingowe są tak zabetonowane jak obecnie nasza scena polityczna dlatego też nie ma w nich miejsca na zgłoszoną przeze mnie ul.Pielęgniarek czy budowę drugiego wyjazdu z Żabińca, a także zgłaszaną nieustannie przez radną Herminę Bulkę sprawę niebezpiecznego skrzyżowania ulic: Białoprądnickiej, Zielińskiej i Matki Tajber. Zresztą nie ma się czemu dziwić przecież tak jest w całym mieście ,że tylko realizowane są postulaty wysuwane przez członków Platformy Obywatelskiej i co najlepsze w tym wszystkim, są one honorowane przez urzędników Miasta tak jakby wszyscy byli członkami jednego ugrupowania. A co łączy to ugrupowanie, to już się chyba Państwo sami domyślają. Póki sytuacja w kraju diametralnie się nie zmieni to będziemy tkwić w tym ?chocholim tańcu? zarówno w mieście jak i w dzielnicy bo przecież są to ?naczynia połączone? a prawa fizyki są nieubłagane.
Na tym tle, interesujące były następujące projekty uchwał Zarządu : jeden w sprawie sprzedaży działki w rejonie ul.Ludomira Różyckiego, a drugi w sprawie zbycia działki przy ul.Gaik. Tym bardziej interesujące iż oba projekty uchwał już były ( jeden 5 czerwca br, a drugi 3 lipca br ) i to z opinią negatywną a teraz przedstawione nam przez Zarząd- te same projekty- z opinią pozytywną co rzecz oczywista wzbudziło moje zaniepokojenie, dlatego też wstrzymałam się od głosu, mimo zapewnień przewodniczącego Koska, że zmiana ta nastąpiła po zasięgnięciu dodatkowej opinii z ZIKiT-u .Pomna podobnych zmian decyzji przez Radę Dzielnicy IV w poprzednich kadencjach odnośnie budowy biurowca Vinci, nasuwa mi się pytanie czy czasem sytuacja się nie powtarza lub co gorsza może stało się to już rutyną osób mających wpływy polityczne w naszej dzielnicy.
Jak zawsze mieliśmy parę projektów uchwał Komisji Infrastruktury jeden z nich wzbudził dyskusję .w której uczestniczyli mieszkańcy z tego terenu. Chodziło o zamierzenie inwestycyjne przy ul.Zimorowicza i Pachońskiego gdzie mieszkańcy zarzucili Komisji, że posiłkuje się nieaktualnymi danymi ponieważ sytuacja w terenie wygląda zupełnie inaczej, a nawet jest podejrzenie, że prowadzona jest budowa na dziko.
Kontrowersje wzbudził również zaopiniowany pozytywnie projekt uchwały Komisji Ochrony Środowiska i Planowania Przestrzennego dotyczący planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Siewna-Kuźnicy Kołłątajowskiej. Szczególnie wywołał on wzburzenie u radnego Ireneusza Lisiaka ,który stwierdził, że spowoduje to nadmierne obciążenie ruchu i wywoła chaos komunikacyjny na tym terenie. Dla mnie w tym wszystkim zastanawiający jest fakt, że przy chronicznym braku pieniędzy w mieście tak ochoczo występuje się z tym planem zagospodarowania tym bardziej, że dotyczy on podobno małego skrawka terenu gdzie ponoć znajdują się tylko cztery domy prywatne. A więc o co chodzi ? A może rozwiązaniem zagadki byłaby odpowiedź- kto tam obecnie mieszka. Jednak aby całkiem Państwa nie przygnębiać tym marazmem dzielnicowym muszę tu jeszcze wspomnieć tym razem o rzeczy wysoce pozytywnej a mianowicie projekcie uchwały Komisji Infrastruktury w sprawie ustalenia lokalizacji celu publicznego pn.?Budowa sieci cieplnej do Bronowic Wielkich w Krakowie etap3.w rejonie ulic Jasnogórskiej, Sosnowieckiej i Radzikowskiego?.
Kolejny raz należą się słowa uznania dla MPEC-u który stara się swoim zasięgiem objąć jak największy obszar naszego miasta co zapewne przyczyni się do poprawy jakości powietrza oraz zwiększenia komfortu życia mieszkańców.